Zobacz 32 odpowiedzi na pytanie: Dać już sobie z nim spokój ? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Szkoła - zapytaj eksperta (1921)
Tłumaczenia w kontekście hasła "dać sobie z tym" z polskiego na angielski od Reverso Context: dać sobie z tym spokój Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate
Kiedy kobieta kolejny raz jest zostawiona sama sobie, a podczas dyskusji nagle mężczyzna pokazuje jej swoje plecy, pojawia się poczucie bezradności, a następnie zrezygnowania. A to już pierwszy krok do poważniejszego kryzysu w związku. Jak rozmawiać z mężem, który nie chce rozmawiać? Po pierwsze – dać mu czas.
Będzie za tobą tęsknił, kiedy coś zaplanuje, ale tobie coś wyskoczy i, tak jak on to robił wcześniej milion razy, odwołasz spotkanie. Tylko teraz to on jest tym, który został zraniony. Będzie za tobą tęsknił, kiedy zobaczy coś, co przypomni mu o tobie, co wywoła wspomnienia. Twoja ulubiona piosenka, serial w telewizji.
Mam niespełna dwadzieścia sześć lat i zniszczyłam sobie życie. W liceum związałam się z Mateuszem. Kochaliśmy się bardzo, wszystko układało się dobrze, nawet kiedy wpadliśmy i urodziła się Sonia. Wzięliśmy ślub. Bardzo pomagali nam rodzice. Kiedy mała poszła do żłobka, ja dostałam pracę, Mateusz od dawna pracował.
Vay Tiền Online Chuyển Khoản Ngay. polski arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński francuski Synonimy arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński ukraiński Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń wulgarnych. Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń potocznych. laisser tomber renoncer passer à autre chose laisser tranquille Sugestie Skoro nikogo nie znalazłaś, może powinnam dać sobie spokój. Si tu n'as encore trouvé personne, je devrais peut-être laisser tomber. Powinni byli się wtedy uspokoić i dać sobie spokój. Si Wang-jae avait su ! Il aurait dû se calmer et laisser tomber. Jestem niebezpiecznie bliska dać sobie spokój z facetami. Je suis dangereusement près de faire une croix sur tous les hommes. Powinienem był dać sobie spokój albo poprosić o zmianę. Je leur dirai. J'aurais dû faire une croix sur toi ou changer de coéquipier. Chyba powinienem dać sobie spokój i wrócić do robienia makaronu. Je devrais renoncer et retourner à mes nouilles. Ale jeśli chodzi o Evę, powinieneś dać sobie spokój. Mais si c'est juste à propos d'Eva, tu devrais renoncer. Możesz dać sobie spokój i mi to nie przeszkadza. Ale jako przyjaciel, muszę spojrzeć ci w oczy i powiedzieć, że... myślę, że najwyższy czas dać sobie spokój. Mais en tant qu'ami, je te dis droit dans les yeux qu'il est temps de laisser tomber. Kiedy facet zmusza Cię do przemyśleń, to oznacza, że czas dać sobie spokój. Jestem niebezpiecznie bliska dać sobie spokój z facetami. Je suis sur le point de renoncer aux hommes. Trzeba było się zabić albo dać sobie spokój. Chcesz dać sobie spokój i jechać na zakupy? Postanowiliśmy na razie dać sobie spokój. Wendy et moi avons décidé de laisser tomber, pour l'instant. Pamiętam, że chciałam dać sobie spokój, bo i tak nie był mi potrzebny, ale... Je me suis dit que je pourrais laisser tomber, que je n'en avais pas besoin. Jeżeli naprawdę chcesz dać sobie spokój... Może obie powinnyście dać sobie spokój. Dobrze wiemy, i trzeba to powiedzieć, z czym powinniśmy dać sobie spokój. Nous savons parfaitement, et ceci doit être dit, ce que nous devrions laisser de côté. Łykasz to od dłuższego czasu, może powinieneś dać sobie spokój. Tu prends ça depuis longtemps, tu devrais arrêter. Musimy dać sobie spokój na jakiś czas, jakiś tydzień może. Nous devons juste faire attention pendant quelques temps, environ une semaine. Po prostu czuję, że musze to zrobić aby dać sobie spokój. Nie znaleziono wyników dla tego znaczenia. Wyniki: 179. Pasujących: 179. Czas odpowiedzi: 166 ms. Documents Rozwiązania dla firm Koniugacja Synonimy Korektor Informacje o nas i pomoc Wykaz słów: 1-300, 301-600, 601-900Wykaz zwrotów: 1-400, 401-800, 801-1200Wykaz wyrażeń: 1-400, 401-800, 801-1200
Czasami bywa tak, że jedziemy samochodem pustą drogą, mając zielone światło na każdym skrzyżowaniu. Czasem jednak skrzyżowanie jest totalnie zakorkowane, trafiamy na same czerwone światła i mamy wrażenie, że praktycznie w ogóle nie posuwamy się do przodu. Podobnie bywa w relacjach. Kliknij tutaj i sprawdź gotowe przykłady wiadomości! Czasami rzeczy dzieją się samoistnie… a czasem masz wrażenie, że Wasza relacja utknęła w miejscu, a moment, kiedy powinniście ruszyć dalej, z jakiegoś powodu nie następuje. Ale nie martw się – dziś przygotowałam kilka wiadomości, które niczym za dotknięciem magicznej różdżki odkorkują Waszą relację i sprawią, że wejdzie ona na następny, wyższy poziom! Etap początkowy W początkowym okresie znajomości najczęstszym problemem jest to, że Wasza relacja zatrzymuje się na etapie ping-ponga – czyli wymiany mdłych wiadomości, które do niczego nie prowadzą ani nic nie wnoszą. Pytacie siebie nawzajem „co tam porabiasz?”, rozmawiacie o pracy i o tym, co jedliście na obiad. Problem tylko w tym, że te informacje zupełnie nic Wam nie dają. Właśnie dlatego trzeba jak najszybciej przejść od rzeczy ogólnych do jak najbardziej personalnych, budzących jakieś emocje, dotykających tego, kim jesteście, co przeżyliście. Jak w tym przykładzie: – Nie bałeś się skakać na spadochronie?? Ja bym chyba umarła ze strachu… – Haha, w samolocie umierałem.. Potem było mi wszystko jedno XD – lol xD Ja kiedyś skakałam na bungee i obiecałam sobie, że nigdy więcej. Jeszcze godzinę po, miałam nogi jak z waty. Kolejnym zabiegiem, który możesz zastosować i który bardzo szybko skróci dystans w Waszej relacji, jest familiaryzacja – czyli stwarzanie poczucia, że znacie się już bardzo długo. To bardzo proste, wystarczy, że będziesz się zachowywać, jakbyś już była znajomą tego faceta. Siema nocna sowo! Nie zasnąłeś dzisiaj w pracy, po rozmowie ze mną do rana? xDDD Taki efekt można osiągnąć, sprawiając, że będziecie mieli coś „swojego” – tak jak niektóre długoletnie pary mają „swoje” piosenki, miejsca, wewnętrzne żarty. Możesz to wykorzystać, już na wczesnym etapie tworząc coś, co będzie tylko „Wasze”. Może to będzie Wasze ulubione jedzenie, które będzie powracać w rozmowach i na randkach. A może oboje jesteście fanami jakiegoś serialu, anime, gry, czegoś, co w jakiś sposób Was połączy i będzie tylko Wasze. W ten sposób zawsze będziecie mieć coś, do czego możecie wrócić czy nawiązać w rozmowie, na czym możecie zbudować swoje prywatne żarty, co będzie Wam dawało poczucie, że coś Was łączy. Etap przejścia od pisania do randek Kiedy już rozmawiacie o czymś więcej niż pogoda, czyli prowadzicie prawdziwą rozmowę, mogą się pojawić inne problemy. Na tym etapie najczęstszym problemem jest to, że na samej rozmowie się kończy. Albo, że rozmawiacie ze sobą tygodniami, czasem nawet miesiącami, ale kompletnie nic z tego nie wynika. Oczywistym przejściem na kolejny etap byłoby doprowadzenie do spotkania we dwoje. Ale żeby tak się stało, musi najpierw paść zaproszenie… Do tego przydaje się zasada otwartej furtki – jeżeli czujesz, że dobrze Wam się rozmawia, nie marnuj czasu, tylko jak najszybciej sygnalizuj, że jesteś gotowa się z facetem spotkać, otwierając mu do tego przysłowiową furtkę, jak w poniższym przykładzie: – Fajny pies, gdzie chodzisz z nim na spacery? 🙂 – Na dłuższe spacery najczęściej zabieram go na Błonia. – Czyli tam muszę koczować, jeżeli chciałabym go kiedyś pogłaskać? xD – Haha, nie musisz koczować, możemy się po prostu umówić 🙂 Dobrym sposobem jest też mała zapowiedź czegoś, co moglibyście robić podczas spotkania, czy miejsca, w które moglibyście pójść. – Skąd ten burger, co go jesz na zdjęciu? – A to akurat jakiś lokalny hit, który jadłem w Berlinie. – Ja znam burgerownię, o której nikt nie wie, a dają najlepsze burgery, jakie gdziekolwiek jadłam 😀 – Gdzie?? – Może cię tam zabiorę, jak kiedyś odważysz się mnie gdzieś zaprosić 😉 Jeżeli facet jest… wybitnie nieśmiały albo z jakichś innych względów nie reaguje na Twoje „wskazówki”, że jesteś gotowa przenieść tę relację na następny poziom, nie ma co się krygować… Możesz mu zakomunikować wprost, że fajnie się gada, ale jeżeli chce Cię więcej, musi się z Tobą spotkać. Długo tak jeszcze będziemy gadać… czy w końcu mnie gdzieś zaprosisz? xD Pamiętaj, że wyjście poza samo pisanie wiadomości jest kluczowe. Osoba, która wydaje się super, kiedy rozmawiasz z nią na portalu randkowym czy na fejsie, może się okazać totalnie niefajna w realnym kontakcie twarzą w twarz. Im szybciej to zweryfikujesz, tym lepiej. Dlatego jeżeli pomimo wysyłania sygnałów czy nawet jasnego komunikatu relacja wciąż pozostaje tylko wirtualna, to chyba czas dać sobie z nią spokój i ruszyć dalej! Etap randkowania Poszłaś z facetem na randkę? Brawo, ale pamiętaj, że nie jesteś jeszcze na mecie. Być może Cię to zaskoczy, ale większość dziewczyn, które piszą do mnie z problemami, robi to najczęściej po tym, jak już udało się im spotkać z facetem, ale jego entuzjazm z jakiegoś powodu niestety osłabł. Dzieje się tak, ponieważ często po udanej pierwszej randce zaczyna się nam wydawać, że mamy już tę drugą osobę w garści. Czasem nawet zaczynamy się zachowywać, jakbyśmy byli już w związku. Niestety to duży błąd. Kiedy na studiach dziennikarskich miałam zajęcia z reklamy, czytałam o ciekawym fenomenie – okazuje się, że konsumenci często czytają opinie na temat produktu… już po tym, jak go kupili. Dzieje się tak, ponieważ kiedy coś już rzeczywiście kupimy i pieniądze zejdą nam z konta, zaczyna do nas docierać ciężar podjętej decyzji i odpowiedzialność z nią związana. Czujemy pewne obciążenie psychicznie, dlatego potrzebujemy się upewnić, że podjęliśmy dobrą decyzję. A to potwierdzenie możemy uzyskać, na przykład czytając dobre opinie i recenzje produktu. Podobnie jest w randkowym świecie. Może się zdarzyć tak, że po pierwszej randce do faceta nagle zacznie docierać, że powoli zaczyna się między Wami robić poważnie – i może poczuć się tą świadomością trochę obciążony. Na szczęście możesz wyprzedzić ten proces myślowy! Wystarczy, że będziesz mu wysyłać wiadomości, które niejako będą służyć utwierdzeniu go w przekonaniu, że podjął dobrą decyzję – albo lekko popchną w tę stronę jego emocje, tak, by chciał się z Tobą spotkać ponownie. Przykładowo możesz napisać: Muszę przyznać, że kiedy mnie zaprosiłeś, nie byłam pewna, czy iść, miałam już fatalne doświadczenia z poprzednimi randkami z neta… Ale cieszę się, że jednak się zgodziłam 🙂 Magia takiej wiadomości polega na tym, że dotyka ona tych samych emocji, które facet też mógł czuć przed spotkaniem, a jednocześnie odnosi się do jego ewentualnych wątpliwości w tej chwili. Kiedy dzielisz się z nim własnymi wątpliwościami na ten temat, pokazujesz mu, że są one normalne i że ich odczuwanie nie jest niczym złym – i że nawet pomimo wątpliwości może wyjść z tego coś fajnego! Innym sposobem może być wzbudzenie w facecie poczucia, że udana randka z Tobą odblokowała przed nim nowe możliwości i że dalej może być jeszcze ciekawiej – że teraz możesz mu zdradzić jakiś swój sekret albo że następnym razem zabierzesz go w jakieś wyjątkowe miejsce. Na wypadek, gdyby on miał wątpliwości, czy podjął dobrą decyzję, warto spróbować przechylić szalę w stronę pozytywnych emocji. Nawet jeżeli randka nie była jakaś spektakularna i pozostawiła w nim ambiwalentne uczucia, możesz to zmienić dosłownie jedną wiadomością, na przykład jakimś nieoczywistym komplementem, który nagle sobie „przypomniałaś”: O, a tak w ogóle to zapomniałam Ci powiedzieć o czymś, co od razu zwróciło moją uwagę jak cię zobaczyłam.. Masz bardzo ładne dłonie 🙂 Możesz też przeprojektować w jego głowie to, jak zapamiętał przebieg Waszej randki. Być może on czuje zażenowanie jakąś sytuacją i myśli, że masz go za kretyna, bo zrobił czy powiedział coś głupiego albo jego plan na to spotkanie nie wypalił i trzeba było improwizować… W tym momencie możesz „wyprostować” jego myślenie, pokazując mu swoją pozytywną interpretację. Jeśli on nie zrobił rezerwacji i na miejscu okazało się, że kawiarnia, do której mieliście iść, jest zupełnie zawalona, ostatecznie więc musiał zabrać Cię gdzie indziej, pochwal to, jak sobie poradził w tej „kryzysowej” sytuacji i że najwyraźniej zna dużo świetnych miejscówek. Kiedy on zapadnie się pod ziemię… Czasem zamiast posuwać się do przodu, relacja nagle się urywa. Niestety na każdym etapie może się zdarzyć, że facet zapadnie się pod ziemię, przestanie odpisywać i dzwonić. Najczęstszym błędem, jaki zauważyłam w takiej sytuacji, jest to, że pierwsza wiadomość, jaką od Ciebie dostaje po dłuższym okresie milczenia, to… wyrzuty i pretensje, że się nie odzywa. Niestety to raczej nie pomaga, a tylko utwierdza faceta w przekonaniu, że dobrze zrobił, dystansując się od Ciebie… Zamiast tego lepiej jest postawić na pozytywne emocje i na coś, co ma szansę na nowo wciągnąć faceta w rozmowę i zwalczyć jego przekonanie, że w tej relacji nie czeka go już nic dobrego. Najlepiej, jeśli nawiążesz do jakiegoś szczegółu, który przewijał się w Waszej relacji – do czegoś, co Was łączyło (np. serialu, który oboje lubiliście), co razem przeżyliście albo co zapamiętałaś na temat faceta. Tak jak w poniższych przykładach: OMG, Krzysiek! W sklepie koło Matecznego mają te żelki, które tak je lubisz i o których mówiłeś, że nigdzie nie można ich dostać! JADĘ TAM! 😀 Widziałeś zakończenie sezonu…? DRAMAT xD Właśnie przechodziłam obok tej kawiarni, gdzie jedliśmy to dobre ciastko i gadaliśmy o tym, żeby zostać hodowcami kóz… Dobre czasy! 🙂 W ten sposób masz szansę wzbudzić w nim pozytywne emocje i ożywić konwersację, żebyście mogli wrócić do tego etapu, na którym byliście, zanim urwał Wam się kontakt. A jeśli mimo wszystkich tych prób nie uda Ci się zbyt wiele osiągnąć i relacja dalej będzie tkwić w tym samym miejscu, postaraj się tym nie przejmować. Relacje, które w dużej mierze budowane są poprzez samo pisanie na apkach randkowych, Instagramie, Facebooku czy gdziekolwiek indziej, mają to do siebie, że czasem po prostu umierają śmiercią naturalną… Grunt, żeby nie brać tego do siebie i pamiętać, że na tym jednym nie do końca zainteresowanym facecie świat się nie kończy!
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-09-10 14:39:47 fujarka Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-09-10 Posty: 2 Temat: Jak dać sobie spokój z niedojrzałym facetem? Hej!Piszę na tym forum po raz pierwszy. Śledziłam wiele wątków i widzę, jakim fantastycznym wsparciem się tu obdarzacie, więc pomyślałam sobie, że może i mi przyda się kilka słów - może gorzkich, może otuchy- od babek, które potrafią obiektywnie spojrzeć na sprawę Spotykałam się przez kilka miesięcy z pewnym facetem. Mamy duże grono wspólnych znajomych, często spotykaliśmy się na imprezach i generalnie lubiliśmy się, ale nic więcej. Dla mnie on wydawał się sympatyczny, ale niedojrzały, nie był też do końca w moim typie - po prostu nic nie wskazywało, że cokolwiek między nami "się zadzieje". Ale stało się tak, że zdarzyło nam się kilka razy imprezę skończyć w łóżku. Dla mnie to nic nie znaczyło i powiedziałam mu to wprost zanim do czegoś doszło, on stwierdził, że nie przeszkadza mu taki stan rzeczy, jednak potem dowiedziałam się od przyjaciół, że On poczuł się przeze mnie wykorzystany i że miał nadzieję, że będzie między nami coś więcej. Porozmawialiśmy szczerze na ten temat, On powiedział, że coś do mnie czuje i że chciałby zobaczyć, czy może między nami być coś więcej. Ja po głębszym zastanowieniu też zrozumiałam, że lubię go znacznie bardziej niż zwykłego kolegę i zaczęliśmy się spotykać. On był bardzo słodki, kochany, wspierający, ja trzymałam się nieco na dystans, co mu przeszkadzało i o co się sprzeczaliśmy. Powiedziałam mu w końcu, że nie jest mi łatwo całkiem komuś zaufać, że muszę być pewna tej drugiej osoby, bo bardzo się przywiązuję do ludzi. Jego odpowiedź - "zależy mi na Tobie, wyobrażam sobie związek z Tobą, traktuję Cię poważnie, ale nie wiem, czy Ty mnie też". No i wtedy niestety powiedziałam sobie "wchodzę w to". Zaufałam, zaangażowałam się, zaczęło mi zależeć. Wiele rzeczy zgrzytało między nami, oboje jesteśmy mocno zajęci więc nie widywaliśmy się często, ale jeśli już, to było idealnie, do tego cały czas kontakt telefoniczny. Ale o wspólnych wieczorach w weekend nie było mowy, w końcu zaczęłam mieć wrażenie, że spotykamy się tylko wtedy, kiedy on ma na to ochotę, że zawsze ja musiałam wyjść z inicjatywą, że w pewnym momencie tylko ja się starałam, żeby to jakoś grało. Było kilka szczerych rozmów, po jednej z nich on stwierdził, że to nie ma sensu i że lepiej żebyśmy zostali na stopie koleżeńskiej, bo bardzo mnie lubi i boi się, że inaczej tak się wszystko zepsuje, że nawet nie będziemy ze sobą rozmawiać. Zabolało mnie to, że sobie odpuścił i nawet nie próbował nic naprawić, ale szybko doszłam ze sobą do ładu i starałam się nie przejmować całą sprawą. Wtedy on zaczął znów się odzywać i to tak, jakby nic się nie stało, jakby było jak wcześniej. Teraz wiem, że po prostu zaczął mu przeszkadzać brak zainteresowania, ale ja znów zaczęłam się łudzić, że jeszcze może być dobrze między nami. Taki bylejaki stan trwał dwa miesiące, byliśmy we w miarę stałym kontakcie, on się ze względu na mnie (przynajmniej tak twierdzi) z nikim innym nie spotykał. Gdy zaczęłam rozmowę i zapytałam wprost, na czym stoję, on powiedział, że nie szuka niczego poważnego. W zasadzie wszystko powinno stać się jasne, w końcu wyłożył kawę na ławę, ale oboje byliśmy nieco zawiani i cała ta rozmowa skończyła się w łóżku, od tamtej pory w zasadzie nie rozmawiamy ze sobą. Wiem, że nie jestem dla niego pierwszą lepszą dziewczyną (nie zwodzi mnie ze względu na seks, dla niego to nigdy nie było ważne, bardziej z mojej inicjatywy dochodziło do intymnych sytuacji), że ciągnie nas do siebie, ale z drugiej strony wiem że sama bym się oszukiwała myśląc, że coś z tego może być. Tyle że ciężko mi tak sobie odpuścić, ciągle mam ochotę złapać za telefon, napisać, zacząć rozmowę. Wiem, że będziemy skazani na widywanie się wśród znajomych i nie wiem jak mam się wtedy zachować. Powiedzcie dziewczyny, jak wy radziłyście sobie z takimi głupimi "rozstaniami".Pozdrawiam:) 2 Odpowiedź przez adamajkis 2014-09-10 15:07:29 adamajkis Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-29 Posty: 2,388 Odp: Jak dać sobie spokój z niedojrzałym facetem? Ale ja nie widzę u tego faceta niedojrzałości. Widzę za to u Ciebie ciągły rozdźwiek, w tym co mówisz i w tym co się działo. 1. Piszesz, że wychodziło na to, że spotykaliście się wtedy kiedy on chciał, ale inicjatywa spotkań wychodziła od Ciebie. 2. Poźniej twierdzisz, że chcesz poważnego związku, ale po usłyszeniu, że nie traktuje Cie poważnie poszliście do łózka. 3. Pomimo, że Cię zlewa wmawiasz sobie, że jesteś dla niego ważna i nadal masz ochotę się z nim tu jest niedojrzały? Mów mi Filip 3 Odpowiedź przez fujarka 2014-09-10 16:15:17 fujarka Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-09-10 Posty: 2 Odp: Jak dać sobie spokój z niedojrzałym facetem?Chodziło mi o to, że on sam z siebie rzadko coś proponował, inicjatywa wychodziła ode mnie, a on ewentualnie na coś przystawał kiedy mu to było wygodne. Co do pójścia do łóżka, to było głupie i zdaję sobie z tego sprawę, ale stało się i już nic na to nie poradzę. I nie wmawiam sobie, że jestem dla niego ważna, to za dużo powiedziane. Gdybym była, to pewnie jakoś byśmy się dogadali:) napisałam, że nie jestem dla niego pierwszą lepszą koleżanką, bo widzę jak się zachowuje w stosunku do innych dziewczyn. Nie wiem kim dla niego teraz jestem i nie chcę dopisywać sobie do tego żadnych teorii. Nadal mam ochotę się z nim spotykać, bo dalej coś do niego czuję, to chyba normalne. Nie żyję nadzieją, że coś z tego będzie, po prostu jeszcze nie "przebolałam" sprawy i liczyłam na jakieś rady jak przejść przez ten stan pośredni:) 4 Odpowiedź przez Elle88 2014-09-10 16:31:15 Elle88 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-01 Posty: 13,254 Odp: Jak dać sobie spokój z niedojrzałym facetem? Fujarko, trochę to wygląda jakby facet chciał mieć ciastko i zjeść ciastko: czyli mieć luźną niezobowiązująca relację z Tobą, od czasu do czasu seks -czemu nie? A to, że wcześniej mówił, że chce związku - może naprawdę tak myślał, tylko rzeczywistość go przerosła. Potem nie wiedział jak się z tego wycofać i wypalił, że nie chce niczego jak będziesz uważałam, ale na to, że facet z dnia na dzień dojrzeje do czegoś na coś nie jest wewnętrznie gotowy jest bardzo mało prawdopodobna, pomimo chęci zapewne z obydwu stron. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Nie piszę artykułów sponsorowanych. Nie dodaję irytujących reklam w treści. Jeśli podoba Ci się moja praca, zostaw choć symboliczny datek na dalszy rozwój bloga. Dziękuje :) Kłótnie to nieunikniony element każdego związku. Nie ma chyba pary, która żyjąc z sobą, nie przechodzi konfliktów i nieporozumień. Konflikty, zarówno te błahe, jak i poważne, rodzą się codziennie. Czasami wystarczy drobnostka, gorszy dzień, a mała kłótnia przeradza się w wielką awanturę, która nierzadko trwa kilka dni. Kłótnie są potrzebne, rozładowują atmosferę, ale trzeba nauczyć się jak rozmawiać z facetem, aby rozmowa przebiegła spokojnie, z poszanowaniem drugiej osoby. Wtedy związek będzie łatwiejszy, bardziej stabilny. Facet – inny gatunek niż kobieta Aby nauczyć się jak rozmawiać z facetem, mężem, spokojnie i bez kłótni, należy zrozumieć, że kobieta i mężczyzna to dwa osobne gatunki. Różnią się sposobem funkcjonowania, który jest całkowicie odmienny. Faceci inaczej przeżywają emocje, stres, wolą wszystko na spokojnie przemyśleć niż opowiadać całemu światu o swoich kłopotach. Kobiety zupełnie inaczej radzimy sobie ze światem. Kochamy długie rozmowy o uczuciach, emocjach oraz o błahostkach. Mężczyźni lubią konkrety i rozmowy na konkretny temat. Jak rozmawiać z facetem, żeby nas zrozumiał? Do mężczyzny należy mówić rzeczowo i konkretnie. Jeżeli przez pół dnia będziemy mu opowiadać o kłopotach sercowych przyjaciółki czy nowym lakierze do paznokci, chłopak może tego nie wytrzymać. Do takich rozmów lepsza będzie koleżanka. Podobnie z naszymi potrzebami. Zamiast czekać aż facet domyli się, o co nam chodzi, powiedzmy mu o tym wprost. To ułatwi życie i jemu i nam. Jak rozmawiać z facetem? Jak to zrobić, aby rozmowa przebiegła spokojnie bez kłótni? Wiadomo, że każda kobieta ma dni, kiedy wszystko ją denerwuje, a niewyniesione śmieci czy brudne naczynia wydają się końcem świata. Często powodem kłótni są kłopoty finansowe, problemy w pracy czy problemy z dziećmi. Wtedy najłatwiej odreagować swoje niezadowolenie i złość na chłopaku czy mężu. Jest najbliżej, można obwinić go o wszystkie problemy tego świata. Tylko czy warto? Czy takie kłótnie mają sens? Jest kilka zasad, dzięki którym będzie można przeprowadzić spokojną rozmowę, wyjaśnić wszystkie problemy i nauczyć się jak rozmawiać z facetem: Najlepiej nie zwlekać i o trudnych czy spornych sprawach mówić na bieżąco, wyjaśniać wszystkie problemy od ręki. Jeżeli tego nie zrobimy, problemy zaczną się nawarstwiać i w końcu zamiast spokojne rozmowy wybuchnie awantura. Nierozwiązane problemy lubią rosnąć i po dłuższym czasie robią się gigantyczne. Podczas rozmowy powinniście trzymać się tematu – nie należy wypominać tego, co wydarzyło się dawno, a nie ma związku z aktualną rozmową. Wypominanie starych grzeszków na pewno nie pomoże w spokojnej rozmowie, a może się stać przyczyną kolejnej kłótni. Trzymanie się jednego tematu zwiększa szanse na rozwiązanie problemu, a przecież do tego dążymy. Rozmowę należy przeprowadzać, gdy jesteśmy spokojne, bez krzyku i wrzasku. Rozpoczynanie rozmowy krzykiem od razu spowoduje negatywne nastawienie do rozmowy i dalsza dyskusja nie będzie miała żadnego sensu. Aby trochę ukoić nerwy można wyjść na krótki spacer, posłuchać muzyki czy wyjść do drugiego pokoju. Dopiero gdy ochłoniemy, można zacząć rozmowę, bez awantur. Istotne, aby nie zostawiać niedokończonej rozmowy, kłaść się spać w kłótni. W trakcie rozmowy nie należy używać tak zwanych zabronionych słów, które brzmią: „Ty to zawsze, Dlaczego taki jesteś, Zawsze tak się zachowujesz”. Słowa te są całkowicie niewskazane podczas rozmowy, ponieważ partner będzie się bronił, walczył, domagał przykładów tego zawsze występującego zachowania, często sam zacznie używać podobnych argumentów. Takie słowa zranią partnera, wpłyną na jego poczucie wartości i spokojna rozmowa zamieni się w awanturę. Warto mówić o swoich emocjach i nie tłumić ich w sobie. Bardzo ważne, aby rozmowa z partnerem miała sens i przyniosła oczekiwany finał. Należy przedstawić argumenty i wysłuchać zdania chłopaka, męża. Można opisać swoje uczucia, żal, smutek czy rozczarowanie i powiedzieć otwarcie jakie emocje wywołało zachowanie chłopaka. Nie porównuj, mów o swoich potrzebach, szanując przy tym swojego rozmówcę Nie należy porównywać męża czy partnera do innych. Nikt nie lubi być porównywany z kimś innym. Po co mówić, że mąż koleżanki zawsze kupuje jej kwiaty, Tomek biega w maratonach, a kuzyn sam pomalował całe mieszkanie. To w niczym nie pomoże, a jedynie zaogni konflikt. Ważne jest przedstawianie swoich potrzeb, jasne mówienie o co nam chodzi – milczenie w związku nie jest dobrym pomysłem. Należy komunikować swoje potrzeby, facet nie domyśli się, że zamiast garnka wolimy dostać kwiaty, a zamiast leżenia na kanapie wolimy pójść na kawę. Wystarczy powiedzieć, o co nam chodzi, czego potrzebujemy, a facet ucieszy się, bo nie będzie musiał zgadywać, dlaczego jesteśmy obrażone. Należy szanować chłopaka czy męża i pozwolić mu przedstawić argumenty. Należy pamiętać, że bez szacunku nie ma dobrego związku. Nie można wyzywać partnera, używać wulgaryzmów, aby dopiec chłopakowi. Przykre słowa na długo, czasem na zawsze, pozostają w pamięci partnera, są bardzo bolesne. Należy ich unikać również dlatego, że używanie takich ostrych słów może zakończyć się rozpadem związku. Po opadnięciu emocji partnerkę dopada poczucie winy i żal za zranienie ukochanej osoby. Ale czasami jest już za późno, aby uratować związek. Dobrze jest stosować zasadę, że najpierw mówi jedna, potem druga osoba. Nie powinno się przerywać partnerowi, dać mu się swobodnie wypowiedzieć. Dziewczyny nie powinny narzucać swojego zdania. Należy pamiętać, że facet też może mieć racje, może być w czymś lepszy do nas. Kobieta nie powinna ciągle marudzić, płakać, tylko po to, aby mężczyzna przyznał jej słuszność. Partner zrobi to dla świętego spokoju, ale przy kolejnej okazji powód do kłótni znów powróci. Nie należy używać słów: „a nie mówiłam, wiedziałam, że tak będzie” – to nie jest dobra droga do prowadzenia spokojnej rozmowy. Wyraz „ale” – to kolejne słowo, które nie jest najlepszą metodą na prowadzanie spokojnej rozmowy. Gdy powiemy partnerowi „dziękuje, że zrobiłeś zakupy, ale mogłeś wybrać ładniejsze owoce” wywoła to nieprzyjemne emocje u partnera i może zrodzić u niego złość. Czasami warto się zastanowić, jakbyśmy się poczuły, gdyby ktoś takie słowa skierował właśnie do nas… Jak załagodzić konflikty z facetem i naprawić atmosferę? Czasami nie da się od razu dojść do porozumienia, mimo największych chęci, kłótnia trwa i mimo wiedzy, jak rozmawiać z mężem czy chłopakiem, nie umiemy się dogadać. Co wtedy zrobić? Po pierwsze należy otworzyć się na pojednanie i nie czekać aż partner nas przeprosić. Nie należy obrażać się i obnosić z fochem. Chyba żaden mężczyzna nie lubi kobiety, która chodzi po domu z obrażoną miną, nie odzywa się, ostentacyjnie odwraca głowę. Czasem warto dać sobie trochę czasu i za jakiś czas powrócić do spokojnej rozmowy. Czas pozwoli spojrzeć na sprawę z dystansem, czasem trudny problem okaże się po kilku dniach łatwy do rozwiązania. Gdy w czasie kłótni nie wytrzymałaś i wykrzyczałaś parterowi przykre słowa, warto, abyś pamiętała o przeprosinach, szczerych i od serca. To ułatwi porozumienie i rozwiązanie problemów. Aby poprawić atmosferę w związku, można powiedzieć kilka miłych słów swojemu partnerowi. Każdy facet lubi komplementy. Gdy mocno uraziłyśmy męża czy chłopaka, warto udobruchać go czymś miłych, pochwalić za coś, co dobrze zrobił. Dzięki temu łatwej będzie się pogodzić i przestać kłócić. Należy pamiętać o uśmiechu. Uśmiech zawsze dobrze działa, potrafi rozładować napięcie. Nie od razu będziecie perfekcyjne w prowadzeniu bezkonfliktowych dyskusji, ale starania są równie ważne, co same efekty. Nie piszę artykułów sponsorowanych. Nie dodaję irytujących reklam w treści. Jeśli podoba Ci się moja praca, zostaw choć symboliczny datek na dalszy rozwój bloga. Dziękuje :)
Pozwól odejść osobie, która nigdy nie zrobiła czegokolwiek, aby zostać. Są to jedynie ludzie z tymczasowymi uczuciami, w których pochopnie zainwestowaliśmy swój czas i nadzieje. Pozwalanie im odejść wymaga odwagi. Zamiast postrzegać to jako koniec, powinniśmy uważać to za początek czegoś zupełnie z nas na pewnym etapie swojego życia nie był zmuszony to zamknięcia jakiegoś rozdziału? Czasami nazywamy to zamkniętym się rozwijać, musimy pozwolić odejść pewnym rzeczom, pozwalając sobie na zdobywanie nowych. Życie jest niepowstrzymanym postępem, który nas przytłacza i pozbawia tchu. Nie warto tkwić w czymś, lub z kimś kto ciągnie nas w dół, niczym kamień w studni. Osoba która nie potrafi nas docenić, wyrządza nam krzywdę lub niszczy nasze wnętrze i osobistą naturę godzi w nasz może być zdać sobie z tego sprawę. Przez jakiś czas możemy wręcz nie chcieć tego dostrzegać, jednak nieszczęście jest czymś, czego nie da się ukryć. Boli nas, tłumi nasz uczucia i w efekcie całkowicie nas odcina. Nie pozwól mu na to. W życiu zawsze przychodzi pora, kiedy najlepiej jest dać sobie spokój, pogodzić się z utratą…Trudne początkiZamykanie rozdziału w życiu nie sprowadza się wyłącznie do rozstania z osobą, z którą spędziliśmy jakiś czas. Jest to również akt odwagi. Być może to nie ty odchodzisz, tak naprawdę często to ty będziesz tą porzucaną osobą. W tym przypadku pozwalanie drugiej osobie odejść, zrobienie sobie przerwy i podążanie dalej jest pewnego etapu w życiu, który nadal wiąże się z drążącym bólem odrzucenia, wymaga czasu. Smutek również trzeba przeżyć, zrozumieć, a następnie zaakceptować, aby móc wybaczyć. Kiedy rana się zasklepi i uwolnimy się od ciężaru możliwości wybaczenia, poczujemy się lżejsi i całkowicie gotowi, by pozwolić temu pozwolić odejść osobie, która nas porzuciła. Jeśli tego nie zrobimy to nadal będziemy trzymać się negatywnych emocji, które każdego dnia wyrządzać będą nam więcej krzywdy. Tym razem jednak będzie to nasza jest niczym pękający łącznik, tak więc aby się z niego wyleczyć musimy powrócić do swojej natury. Kiedy pęka więź, musimy odnaleźć siebie na nowo. Musimy zadbać o siebie, pomagać i wspierać się w naszych relacjach i odbudować swoją samoocenę. Dopiero wówczas będziemy mogli iść naprzód popadaj w nostalgię. Nie wpatruj się w to co minęło, ponieważ przeszłość już nigdy nie powróci. Opuściła cię i nie ma dłużej znaczenia… Pamiętaj, że osoba która żyje w nostalgii przede wszystkim karmi się własnym cierpieniem. Z uporem chwyta się wyidealizowanego obrazu przeszłości, tracąc przez to teraźniejszość. Twoja szansa na szczęście jest tu i która karmi się gniewem, złośliwością i rozgoryczeniem staje się więźniem własnego bólu. Taka osoba wywołuje złość i skupia się na twojej niechęci czyniąc cię więźniem własnych negatywnych odejść i wybierz drogę wybaczeniaWybaczanie nie jest łatwe. Czasami zakładamy, że wybaczanie jest wyrzeczeniem się samych siebie, co znaczy że stawiamy i postrzegamy się w roli ofiary. Ten obraz jest daleki od wybaczać musisz na nowo uzyskać pewność siebie. Nikt nie jest tak silny, jak osoba, która potrafi wybaczać, tym którzy ją skrzywdzili. W ten sposób udowadniają, że pokonali własny strach i nie boją się swojego wroga oraz są prawdziwie się od rozgoryczenia i gniewu umożliwia nam powrót do stanu początkowego. Nasze serca powstają na nowo i odrzucają negatywne emocje. Dopiero wówczas zamykanie rozdziału staje się łatwe do osiągnięcia i pozwala nam się poświęcaj czasu komuś, kto na niego dłużej nie zasługuje. Na kogoś kto nie stoi u twego boku i nie wspiera cię w twoich zmaganiach. Oczyść swoją drogę i daj im wolność, pozwól im odejść. Nie warto jest walczyć z wiatrakami. Pamiętaj, że każde zamknięte drzwi są okazją do otwarcia nowych.
kiedy dać sobie spokój z facetem